— Powiedz mi, jak bardzo jesteś niewierzący.

— Siedem.
— Siedem?
— Siedem, gdzie jeden to ksiądz Boniecki, pięć Ryszard Kalisz, a dziesięć Palikot.
— Jest taka skala?
— W sumie to osiem.
— Jakieś znane ósemki?
— Hmm, Piróg, Hermiona Granger, Wojewódzki, Kasia Tusk.
— Miła dziewczynka.
— Miła, czemu i nie. Tylko dzięki niej Platforma jeszcze zipie.
— A ty na kogo głosowałeś?
— Głosuje się przeciwko komuś, przecież.
— Hmm, a powiedz czy dla wierzących też jest taka skala?
— Nom, ale dla każdej wiary osobna. Chrześcijanie mają tylko 5 i 10. No i Mormoni.
— Imponujące, niech zgadnę - piątki to Ci letni, a dziesiątki to gorący?
— No i Mormoni.
— A czemu oni nie mają liczby?
— Bo to są kurwa Mormoni. Looknij sobie na Wikipedię.