A nikomu nic się nie stanie! 

Nawet bez krótkiego namysłu stwierdzasz, że w zupełnosci wystarczy by nic nie stało się tobie.
Zasłaniasz się ckliwymi zdjęciami z wakacji umiejętnie równoważonymi przez śmieszne filmiki i autoironiczne posty. Mówisz dzieńdobry pracownikom firmy sprzątającej, pod czym się da ćwiczysz elegancki acz zdecydowany podpis i dbasz o to by było widać, że zmieniasz skarpety.
Gdy cię coś swędzi, po prostu czekasz aż minie.