Było tylko jedno źródło kropel,

ale wypuszczało je nieregularnie. Za to ich kolor zaczynał zmieniać się zawsze po dziesięciu kapnięciach. Przez trzy był różnostopniową mieszanką starego z nowym, po czym otrzymywało się już kolor właściwy.
Bolała cię głowa i zaczynało brakować pojemniczków