Człowiek wchodzi do pudła i póki nie naciśnie dźwigni

nie wie czy żyje, czy jest martwy.
Przynajmniej tak twierdzi tuż po wyjściu, uradowany.
— Zawsze twierdziłam, że teledysk do „Melodii Ulotnej” to dekonstrukcja sportów ekstremalnych.
— A ja złamałem rękę w drodze do pracy.