Jak się człowiekowi dostarczy więcej jedzenia

i on uzna, że powinien je jednak zjeść, to co najwyżej stanie się po jakimś czasie grubasem.
Jeżeli jednak któremuś z tworów człowieka dostarczymy zbyt wiele energii, to raczej trzeba będzie zaraz zamawiać nowy.
I nie chodzi o to wcale, że twory człowieka są martwe. Nie łudź się, że to iż masz wrażenie że istniejesz, oznacza że różnisz się znacząco od okresu gwarancyjnego. To jednak dyskusja na podwieczorek, a mamy lunch, albo drugie śniadanie nawet.
Więc, twory człowieka, w przeciwieństwie do nowych ludzi (robionych na obraz i podobieństwo bla, bla, bla, amen) są robione na chęci i potrzeby. Nie wiadomo też za bardzo, czy ktokolwiek naprawdę chce być grubasem.