Oskarżenia sondujące

są świetną zabawą, a także okazją do lepszego, mniej szablonowego, poznania znajomych. Rzucając żartobliwie jakieś oskarżenie, bacznie obserwuj reakcje. Jeśli nożyce się odzywają, warto pokazać palcem i z szerokim uśmiechem, a także pełnym niedowierzania głosem powtórzyć zarzut. Jasne, czasem trafisz za bardzo w dziesiątkę, zmusisz kogoś do zdarcia zamierzchłego strupa. Ale przecież strzelałeś, to nie Twoja wina.