Po tysiącach lat, Ogony powróciły.

Jak się przestraszy niektóre jaszczurki, to zostawiają one ogon, w nadziei, że straszący się nim zadowoli.
Ludzkość, wielokrotnie tchórzliwsza od jakichkolwiek jaszczurek, miała kiedyś podobną zdolność. Stąd właśnie, powszechne powiedzenie zesrać się ze strachu. Nie chodzi tu jednak o defekację w chwilach zagrożenia, a o poświęcenie ogona. Po prostu z czasem pamięć o ogonie zatarła się i potrzebowano wstawić coś na jej miejsce. Podobnie z frazą brać nogi za pas. Czemu to oznacza ucieczkę? Ano dlatego, że podczas poświęcania ogona, należało niejako usiąść na nim, unosząc wysoko obie nogi, ponad linię talii – właśnie za pas. Ogon wtedy robił klik i odpadał, a człowiek uciekał.