Posągowa uroda.

Zdarza Ci się dostrzec na ulicy kogoś, kogo można tak opisać. Choć tak naprawdę, to nigdy nie widziałeś atrakcyjnego posągu. Poza ulicą czy sklepem, nie widujesz takich osób, więc wnioskujesz, że musi ich być naprawdę niewiele. Może to nawet inny gatunek. Nie wytrzymujesz i pewnego dnia unosisz głowę zaczepiając egzemplarz. Z rozmowy nic nie wynika.