Tradycyjne mycie magnesów

rozpoczyna się ich poszukiwaniem. Naturalnym miejscem ich bytowania jest zewnętrzna strona lodówki, jednak znaleźć je można także na zlewie, obudowie komputera, za kanapą, w szufladzie, a także w kieszeni. Warto pamiętać, by nie pomylić magnesu z jakimś podobnym przedmiotem, na przykład marchewką. Magnes odróżniamy po jego kształcie (najczęściej okrągły, lub w formie podkówki) i kolorze (czarny, srebrny lub niebiesko-czerwony). Z kolei marchewka jest bardziej kształtu pietruszki i prawie zawsze sprawia wrażenie pomarańczowej. Niejaki kłopot może sprawić gruby plaster marchewki pomalowany na czarno.
Gdy już skompletujemy magnesy, przystępujemy do ich mycia. Letnią wodę nalewamy do miednicy. Do wody wstrzykujemy męski żel pod prysznic. Jedno wstrzyknięcie na dwa magnesy. Do tak przygotowanej mikstury wkładamy na raz wszystkie magnesy. Nie należy się obawiać ich połączenia. Pod wodą jest to całkowicie bezpieczne. Po około piętnastu minutach moczenia, sięgamy osobno po każdy magnes i przez około dziesięć sekund (na każdą stronę) pocieramy go miksturą myjącą opuszkami palców. Powinny to być zawsze nasze palce. Tak umyte magnesy odkładamy na ręcznik do wyschnięcia.
Uwaga! Nie płuczemy magnesów. Wyschnięte mydliny pomagają zakonserwować pole magnetyczne, przez co magnes będzie dłużej spełniał swoją funkcję trzymania się. Ponadto, należy zachować ostrożność, by wilgotne magnesy nie zetknęły się ze sobą, utrudnia to wysychanie, a także niepotrzebnie je ekscytuje.
Po wykonaniu tych prostych czynności, możemy przystąpić do ponownego rozmieszczenia magnesów w gospodarstwie. Wbrew przekonaniom, nie jest aż tak ważne, by każdy magnes umieścić dokładnie tam, gdzie go znaleźliśmy. Istotne jest jednak, by na każde pomieszczenie przypadały chociaż dwa magnesy. I znów, dbamy o to by nie stykały się ze sobą. Czasem jest to łatwe – około połowa magnesów naturalnie stroni od siebie. Z kolei druga połowa wymaga z naszej strony dużej czujności. Jeśli chodzi o kanapy i kieszenie, stosujemy tu regułę jeden magnes na kanapę i jeden magnes na jedno ubranie posiadające kieszeń. Nie przejmujmy się, gdy któreś z naszych ubrań nie posiada kieszeni. Wystarczy by w tym, co mamy na sobie, był choć jeden magnes. Ale to już kwestie z rozdziału Magnesy na co dzień.
Sumienne wykonanie powyższych czynności oznacza, że nasze magnesy i gospodarstwo są w pełni gotowe na nadchodzącą Wielkanoc! Gratulujemy!