Wino zostaje otwarte.
— Nawet niezłe, co to?
— Nie wiem, odparowuję etykietki zaraz po kupieniu.
— Gdyż?
— Wydaje mi się, że wiem jak smakuje dobre wino, ale jakoś nie udało mi się zostać koneserem. Nie chcę więc się rozpraszać.
Wino zostaje otwarte.
— Nawet niezłe, co to?
— Nie wiem, odparowuję etykietki zaraz po kupieniu.
— Gdyż?
— Wydaje mi się, że wiem jak smakuje dobre wino, ale jakoś nie udało mi się zostać koneserem. Nie chcę więc się rozpraszać.