Zapomniałeś się podpisać

i zleciało się pół Drogi Mlecznej.
Każdy twierdził, że to jego dzieło. To, że akurat byli gdzieś indziej, gdy powstawało, nie stanowiło dla nich żadnej przeszkody. Bo tunele czasoprzestrzenne.
Cesarz Ziemi próbował więc innych argumentów: że użyte materiały są lokalne; że wymowa dzieła jest typowa dla form życia opartych na węglu; że skoro już tu jest, to powinno tu pozostać.
Nic z tego. Rozgorzała bitwa, w wyniku której straciliśmy Księżyc i wszystkie inne miejsca na k. Ale dzieło udało się obronić. Ogłoszono tydzień wolny od pracy, by móc należycie to uczcić.
— Jakie to uczucie, być tak sławnym? — pytali cię dziennikarze.
Odpowiadałeś zgodnie z wytycznymi.