Żeby nie zabrudzić stóp

wychodzisz z wanny na taki dywanik ręcznik kocyk. A skoro jest tu także słowo ręcznik, to przecież nie ma sensu przedtem wycierać. W rezultacie części twoich stóp bezpośrednio stykające się z podłożem obfitują w farfocle.
Farfocle usuwa (następujący zazwyczaj po myciu) dzień. Usuwa w dość tajemniczy sposób, tak że trudno ci wieczorem powiedzieć gdzie one się podziały.
Zasypiasz, o ile ci wiadomo, z raczej czystymi stopami. Świadczy o tym raczej czysta pościel.
Tak właśnie zamyka się Krąg Życia jeśli chodzi o farfocle. Podobne to, ale i jakże inne od takiej sawanny z Afryki czy z powtórki Króla Lwa.
— Wolę Eltona Johna z lat osiemdziesiątych.
Wiek niewinności.