— Chcesz trochę?

— Raczej będę potrzebował całe.
— Ok.
Znika na chwilę i masz już w dłoni szansę na krótszego muła. Pociągasz solidny łyk. I następny.
— Lubisz piwo tak bardzo, że pijesz je tak szybko jakbyś go nie lubił?
— Jest zimne i to piwo. Na delektowanie się jest trzecie.