— Osoba przy kasie ma wszystko

przemyślane — mówi wracając z kompotem z owocami w środku.
— Zostałaś przekonana do owoców?
— Nie, otrzymałam informację, że jest ich tak dużo w porównaniu z ciekłą częścią kompotu, że będzie trzeba wyrzucić.
— Wzięłaś kompot z owocami z poczucia winy?