Na wacikach do uszu jest wosk.

Za każdym razem trochę inna ilość i trochę inny kolor. Chciałbyś zbierać od dziecka waciki i teraz mieć gablotę z ilościami i kolorami na przestrzeni lat. Na pocieszenie wrzucasz wacik do muszli. Może być potrzebnych nawet kilkadziesiąt spłukań – całe dni – nim na zawsze go stracisz.