Oddałeś bratu przewód pokarmowy.

Po dwudziestu latach lekarze uznali, ze jeśli was nie rozdzielą, to oboje zginiecie. Wydaje Ci się, że mieli po prostu ochotę na ciekawą operację. Rzucaliście z bratem monetą, no i wypadło tak, że jakby umierasz.. Dostałeś, co prawda, generator pola, które infuzuje Twoje komórki świeżym ATP. Masz też plastry witaminowo-mineralne. I takie coś bardzo wstydliwego do nawadniania. Umierasz z samego głodu.