Czesaniu nie ma końca.
Nawet lustro zaszło czymś, czym zachodzą lustra po bardzo długim czasie.
— Para wodna i kurz. Niedługo się zazieleni.
— Miałeś wielokrotnie mówione, by tam nie wchodzić!
Chciałbyś, by były naelektryzowane. Prowadziłbyś je uniesioną ręką.