Nie ma zbyt wiele wartości dydaktycznej z pisania o genitaliach.

Czy też z ilustrowania za pomocą genitaliów. Nawet te najbardziej okazałe, czy najbardziej pocieszne zostają szybko wyparte z pamięci przez chujową narrację dnia codziennego.
Mimo to, nie spoczniemy dopóty są szkoły gdzie za narysowanie koledze kutasa w zeszycie dostaje się prawdziwą karę a nie zwykły opierdol.
Podpowiada narrator.