Techniką, jaką otrzymuje się grafen,

zdejmujesz z siebie kolejne warstwy brudu. Izolujesz poszczególne warstwy brudu. O, tutaj oblałeś się kawą. W miarę izolowania, coraz bardziej wątpisz, czy tak można w ogóle zbliżyć się do grafenu. I czy w takim razie grafen istnieje naprawdę, poza bytem teoretycznym.
Taśma, gdy jest odwinięta w wystarczającej ilości, zacznie sklejać się ze sobą, niezależnie od ostrożności klejącego. Czas samotnych eksperymentów minął.