Gdy Ameryki (z niczyjej winy) połączyły się Przesmykiem Panamskim,
zwierzęta neotropikalne zamieszkujące dolną Amerykę zostały zdziesiątkowane przez napływające z górnej zwierzęta nearktyczne. Powodem było głównie to, że łatwiej odpornym na zimno osiedlić się w cieple niż przyzwyczajonym do ciepła osiedlić się w zimnie.
Nastąpiła też epoka lodowcowa bo Atlantyk i Pacyfik musiały nagle spotykać się aż przy przylądku Horn. A jak wiemy prądy morskie mają naprawdę wiele do powiedzenia jeśli chodzi o ogólny stan planety.
Ponadto, każdy wie że jak z Gibraltaru uda się suchą nogą dojść do Tangeru, oznaczać to będzie rychły koniec Morza Śródziemnego.
Dlatego czasem warto po prostu pooglądać kreskówki. Na przykład „Pora na Przygodę” jest spoko.
A w tym miejscu podaje się źródło.