Już na wejściu dostałeś naklejkę.

Ucieszyłeś się, ale zaraz ją schowałeś do kieszeni, by nikt nie poznał, że masz frajdę z naklejki. Może w ogóle nie powinieneś był jej przyjmować, tak jak ulotek, darmowych gazet, próbek w hipermarketach czy komunii.
Wkładasz ją do tylnej kieszeni spodni. Po paru godzinach będzie tak zapocona, że nie będziesz w stanie jej wyjąć, a co dopiero zobaczyć co na niej jest.