Niemiec wprowadził taką gumę balonową,

z której można było robić balony tak wielkie, że dzieciak się unosił (w gumie był hel, czy wodór nawet) na jakieś dziesięć metrów, po czym balon pękał a gnojek robił plask. Guma była mega smaczna i za darmo. Po miesiącu, przy życiu zostały jedynie łamagi, co nie potrafiły robić balonów. Całe pokolenie dzieci z poprawnie rozwiniętą motoryką ust, zostało dosłownie, choć na krótko, pochwycone.
Tym niecnym sposobem, Polska stała się krajem osób, które mają coś nie tak z buzią. Wbrew pozorom, przyniosło to daleko idące konsekwencje, bowiem nieumiejętnie wykonywany i niemiło doświadczany seks oralny, jest w stanie zabić ducha nawet najbardziej uduchowionego narodu.
Nie lada wyzwanie stoi przed młodym pokoleniem.