Oślinione rogi.

Dotykasz palcem wilgotnego języka, potem izolujesz nim jedną stronę i przewracasz ją. Powtarzasz to tysiące razy zostawiając swe DNA na książkach, gazetach i magazynach. Niektórzy znajomi hamują torsje, inni robią tak samo. Same kartki wydają się nie mieć nic przeciwko, ochoczo dają Ci swoją treść i komunię poprzednich czytelników.